Okładka tomiku

Z tej strony Adrian Kościelak. Urodziłem się w 1982 roku w Częstochowie. Od 2008 roku mieszkam w Anglii. To tutaj wziąłem udział we wspaniałym kursie z Piórnikiem Literackim. Gdyby nie te warsztaty, nigdy nie odważyłbym się napisać wiersza, czy kawałka tekstu. To własnie dzięki Piórnikowi opadły wszelkie zapory, odblokowały się czakry, uwierzyłem w swoje możliwości. Przedstawiam Państwu pierwszy tomik z moimi wierszami, gotowy do ściągnięcia za darmo. To jednak nie koniec mojej przygody z wierszem. Na profilu na Instagramie prezentuję kolejne wiersze, gdyż praca wre a w głowie ciągle tworzą się nowe pomysły. Życzę przyjemnej lektury i dziękuje za każdy feedback.

Pobierz wersję PDF
*** Ta cisza – zupełnie mi nie przeszkadza. Lubię się nie odzywać. Po co mówić gdy na niebie tyle gwiazd? Gdy nie mówię, nie cierpi nikt. *** Wczoraj znów nie było tu Ciebie. Twe dłonie nie pieściły mego grzbietu. Zwinięty w kłębek marzyłem o bliskości. Mruczałem jak kot tęskniąc za swym panem. Koszulę – nasiąkniętą zapachem twego potu – przytuliłem, niczym koc do nagiego ciała. A łóżko jak kocią sierścią pokryte z tęsknoty... *** W tej całej mojej codzienności nie brakuje mi niczego. Wszystko jest na swoim miejscu. Tam gdzie powinna być nuda, jest nudno. Moje serce kocha, płuca oddychają, pilot od telewizora przełącza program a klucz, otwiera drzwi. Zgliszcza spalonych mostów przykrył kurz...